Walające się butelki, reklamówki i inne śmieci zostawili po sobie imprezowicze w Poleskim Parku Narodowym
Impreza miała miejsce wczoraj po godz. 16. Jak udało się ustalić, kilka osób zrobiło sobie imprezę z okazji 18 urodzin. O sprawie park napisał na swojej stronie na Facebooku. - Tak dzisiaj z rana wyglądało miejsce postojowe na ścieżce "Czahary". Nie zrobiły tego zwierzęta, nie zrobili tego pracownicy Parku. Nasz komentarz? Na pewne rzeczy i zjawiska po prostu brak słów... - czytamy.
- To się co prawda nie zdarza się często, ale tacy są niestety niektórzy ludzie. Udostępniamy te miejsca turystom, którzy przyjeżdżają tu wypocząć, ale nie takim ludziom. W parku są kamery i ustalamy, kto zostawił ten bałagan. Mogę powiedzieć, że jesteśmy na dobrym tropie - mówił nam po godz. 14 Paweł Stolarczyk, komendant straży parku.
Po godz. 15 udało się ustalić głównego organizatora imprezy. Sprzątnął po sobie bałagan. Za zaśmiecanie parku grozi 500 zł mandatu.